Data publikacji: 2014-04-09, 06:45
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Stopy procentowe NBP utrzymują się rekordowo długo na niskim poziomie
Kategoria: BIZNES, , RPP, PKB Polski, NBP, inflacja, makroekonomia, bezrobocie, konsumenci, inwestycje, koniunktura
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawi główną stopę procentową na poziomie 2,5 proc. – spodziewają się ekonomiści. Według nich pierwsza podwyżka kosztu pieniądza będzie miała miejsce dopiero za rok, bo inflacja w najbliższych miesiącach powinna pozostać niska. Niewielki wzrost cen, niski koszt kredytu oraz inwestycje publiczne będą sprzyjać wydatkom konsumentów i przedsiębiorców. Spadnie też bezrobocie.
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawi główną stopę procentową na poziomie 2,5 proc. – spodziewają się ekonomiści. Według nich, pierwsza podwyżka kosztu pieniądza będzie miała miejsce dopiero za rok, bo inflacja w najbliższych miesiącach powinna pozostać niska. Niewielki wzrost cen, niski koszt kredytu oraz inwestycje publiczne będą sprzyjać wydatkom konsumentów i przedsiębiorców. Spadnie też bezrobocie.
– Polska gospodarka zaczęła ten rok bardzo mocno. Na najwyższych od wielu lat poziomach znajdują się między innymi wskaźniki dla zatrudnienia i nowych zamówień, w tym nowych zamówień eksportowych i ogólnej aktywności przemysłu. A to zapowiada, że wzrost gospodarczy w Polsce już w I kwartale tego roku przyspieszył do poziomu 3 proc., a pod koniec roku mamy szansę osiągnąć wzrost w tempie około 4 proc., niewidziany w Polsce od dobrych kilku lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Piotr Bujak, główny ekonomista Nordea Bank Polska.
Polska gospodarka ma się na tyle dobrze, że Narodowy Bank Polski zdecydował się w marcu podnieść prognozy wzrostu gospodarczego na bieżący i przyszły rok. Jeszcze w listopadzie bank centralny przewidywał, że wzrost PKB w 2014 i 2015 r. wyniesie odpowiednio 2,9 i 3,3 proc. Teraz NBP spodziewa się wzrostu na poziomie 3,6 proc. w tym roku i 3,7 proc. w przyszłym.
Ostrożniejszy w ocenach perspektyw polskiej gospodarki jest Goldman Sachs. EkonomiÅ›ci banku podnieÅ›li w marcu prognozy wzrostu PKB, ale spodziewajÄ… siÄ™, że nie przekroczy on 3,2 proc. w 2014 r. i 3,3 proc. w 2015 r. Z kolei analitycy Credit Agricole opublikowali najnowsze prognozy, wedÅ‚ug których polska gospodarka zwiÄ™kszy produkcjÄ™ dóbr i usÅ‚ug w tym roku o 3,5 proc., a w przyszÅ‚ym – o 4 proc.Â
– ŹródÅ‚em ożywienia polskiej gospodarki jest po pierwsze zakoÅ„czenie recesji w strefie euro, która jest naszym głównym partnerem handlowym, odbiorcÄ… ponad poÅ‚owy polskiego eksportu. Po drugie zaczyna z pewnym opóźnieniem dziaÅ‚ać obniżenie stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego do rekordowo niskich poziomów w lipcu zeszÅ‚ego roku. A dodatkowo zakoÅ„czyÅ‚o siÄ™ zaciskanie pasa przez Ministerstwo Finansów po znacznej redukcji deficytu fiskalnego w latach 2011–2012 – wymienia główny ekonomista Nordea Bank Polska. – Od zeszÅ‚ego roku Ministerstwo Finansów bardziej sprzyja aktywnoÅ›ci gospodarczej, a wraz z wykorzystaniem Å›rodków unijnych od drugiej poÅ‚owy tego roku można wrÄ™cz powiedzieć, że polityka fiskalna stanie siÄ™ ekspansywna i bÄ™dzie sprzyjać mocno przyspieszeniu wzrostu gospodarczego.Â
Wydatkom ze strony polskich firm i konsumentów będzie sprzyjać w dalszym ciągu niska inflacja, która według marcowej projekcji NBP wyniesie w tym roku 1,1 proc., a w przyszłym – 1,8 proc. To sporo mniej niż wynosi tzw. cel inflacyjny NBP, czyli 2,5 proc. Stąd ekonomiści Goldman Sachs i Credit Agricole zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej rozpocznie podwyżkę stóp procentowych najwcześniej w I kwartale 2015 roku. Według nich, pod koniec przyszłego roku stopa referencyjna NBP wyniesie 3,5 proc.
Ożywienie zaczyna też w końcu docierać na rynek pracy. Stopa bezrobocia w marcu spadła do 13,6 proc. z 13,9 proc. w lutym – wynika z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
– Jest szansa na dość wyraźną poprawę sytuacji na rynku pracy. Wiele wskazuje na to, że do końca tego roku stopa bezrobocia spadnie nawet o 1 pkt proc. w porównaniu do końca minionego roku. Coraz szybciej będą rosnąć płace i będzie coraz więcej miejsc pracy – prognozuje Piotr Bujak.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
